avatar Hej, jestem redbike z miasteczka Zabrze.



18233.00km Od 03.08.2009
1551.81km Dystans w terenie
24.02 km/h Prędkość średnia
96.5km/h Prędkość maksymalna

Najdłuższy dystans: 471.76km



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

wykresy roczne


Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2010

Dystans całkowity:353.19 km (w terenie 41.00 km; 11.61%)
Czas w ruchu:15:54
Średnia prędkość:22.21 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:32.11 km i 1h 26m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu
Dystans 15.40 km
Teren 11.00 km
Czas 01:00 hh:mm
Średnia 15.40 km/h
Max 0.00 km/h
Temperatura: °C
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Alice

Trening

Wtorek, 30 listopada 2010 · dodano: 01.12.2010 | Komentarze 0

Poniżej -10 st.C wszystko szybko zamarza; mój napój w bidonie powoli przemieniał się w ciało stałe. Już po +20min. jazdy na dworze nie dało się z niego pić :) Klamki hamulcowe też inaczej pracowały (same hamulce ok). Oponki dobrze wybierają śnieg co nie zmienia faktu, że brawurowa jazda jest very dangerous!

Trening z plecakiem, ponieważ musiałem zawieźć [albo zawieść] zadanie robione parami z PP.

Gdybym jeździł z przyczepionym do roweru transparentem: "Nazywam się Paweł Dudziński" to jestem przekonany, że dostałbym kilka listów lub wiadomości na NK o treści "widziałem Cię ostatnio... Stary masz najebane we łbie xD! haha" lub "Hej, co słychać? Mój numer tel: ...".
Takie mam niekiedy fantazje, że kiedy tak często przejeżdzam tymi samymi ścieszkami to gdzieś w jakimś domu za oknem siedzi osoba która piszę kiążkę bądź dziennik i co mnie widzi to wsponina o tym w swojej pracy przez co kiedyś możę będę rozpoznawalny jako realistyczny bohater jakiegoś dzieła literackiego :D

Dane wyjazdu
Dystans 26.00 km
Teren 16.00 km
Czas 01:15 hh:mm
Średnia 20.80 km/h
Max 0.00 km/h
Temperatura: °C
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Alice

Trening

Niedziela, 28 listopada 2010 · dodano: 28.11.2010 | Komentarze 0

Ta zasadnicza zagadka wydaje się prosta do wytłumaczenia. Jak wszyscy wiemy śnieg jest biały. Mogłoby się wydawać, że jak przyniesiemy do domu trochę śnieżnego puchu to najwyżej nam się roztopi i będzie woda. [...] Przed wejściem do mieszkania trochę ogarnełem rower ze śniegu. Po 10min w przedpokoju ujżałem wielką, czarną kałużę! Otóż jak to się dzieje że biały śniego zamienia się w intensywnie (ja rozumiem "trochę") czarną wodę?! Dobra, mieszkam na śląsku.

Już nie narzekając, mogę śmiało się pochwalić, że czuję, iż staję się coraz lepszy. Po intensywnej fizycznie imprezie mojej kuzynki Kamili odważyłem się trochę potrenować.
Średnia niska, ponieważ gdzieniegdzie była taka 'szklanka' na drodzę że Vmax<10km/h :)

Dane wyjazdu
Dystans 75.00 km
Teren 1.00 km
Czas 03:05 hh:mm
Średnia 24.32 km/h
Max 0.00 km/h
Temperatura: °C
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Alice

Trening

Niedziela, 21 listopada 2010 · dodano: 21.11.2010 | Komentarze 0

Trance, Electro, Soft AC, Rock, Pop i radio. Gdy wsiadłem na rower to nie przypuszczałem, że wyjeżdżę dziś te 3h. Powodem mogło być złapanie dobrego humoru który toważyszył mi do końca. Częste przypływy sił w nogach zaskakiwały mnie... swoją częstością przypływów :) dawno, albo raczej nigdy przez tak długi czas kręcenia nie czułem się tak dobrze. [...]. Wg. wydaje mi się, że trochę wyższą miałem średnią (chyba więcej km zrobiłem bo czas się zgadza) ale niech już tak zostanie.

Dane wyjazdu
Dystans 31.20 km
Teren 0.00 km
Czas 01:10 hh:mm
Średnia 26.74 km/h
Max 0.00 km/h
Temperatura: °C
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Alice

Trening po imprezie

Sobota, 20 listopada 2010 · dodano: 20.11.2010 | Komentarze 0

Dziś na b. wysokiej kadencji :) Oczywiście nie przyzwyczajony do tak szybkiego pedałowania więc praktycznie cały czas o tym zapominałem. W domu czekali na mnie goście więc musiałem się urwać z treningu ale i tak dałem czasu. Teraz trochę gardło mnie boli ale ciepła herbatka z miodem pomoże.

Wczoraj/dzisiaj odbyła się niespodziankowa impreza 18nastkowa dla Marcina :D Najśmieszniejsze w tym było to, że na sali czekało około 50 osób a nasz solenizant po kilku 'wkrętach' totalnie niczego się nie spodziewał co za chwilę go spotka. Mając zasłonięte oczy i zatkane uszy został przetransportowany na impre :D 3...2...1... odsłaniamy... "STO LAT, STO LAT, NIECH ŻYJE ŻYJE NAM...!" Jego łzy w oczach roniły się przez 15min. Zasłużył na to :) Impreza była super!

Dane wyjazdu
Dystans 31.00 km
Teren 0.00 km
Czas 01:15 hh:mm
Średnia 24.80 km/h
Max 0.00 km/h
Temperatura: °C
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Alice

Po Zabrzu

Poniedziałek, 15 listopada 2010 · dodano: 15.11.2010 | Komentarze 0

Czas najwyższy umyć (średnio) brudny rower i nasmarować łańcuch. No... na takiej maszynie to mogę jeździć :) Rowerek lśni i od razu lepiej się jeździ. Bardzo się przyjemnie dzisiaj mi jeździło. Spoko muza w uszach grała i dodawała mi +10% do energi :) Pod koniec jazdy spotkałem Surmę i Wila. Niespodziewana pana w przedniej oponie - na 70% odkleiła się stara łatka.

...nie chce mi się pisać. Dobranoc :)
Kategoria 26-50 km, Użytkowo


Dane wyjazdu
Dystans 34.60 km
Teren 0.00 km
Czas 01:21 hh:mm
Średnia 25.63 km/h
Max 0.00 km/h
Temperatura: °C
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Alice

Trening - szosa

Niedziela, 14 listopada 2010 · dodano: 14.11.2010 | Komentarze 0

Najpierw zaborzę, zawieść Andrzejowi zaproszenie na 18nastkę (nie moją:)... (jeszcze:) :P co też wliczam w dst. treningu. Słuchając trance i rocka pojechałem przez Wieszowę na rokitę i tam zrobiłem dwie małe pętelki (3,5km jedna). Dzisiaj chodziło o wysoką kadęcję więc przy drodze powrotnej udało mi się złapać autous. Z racji tego że jutro jest szkoła a ja późno dziś przyjechałem z Prószkowa nie pozwoliłem sobie na te "3h" jazdy :)

Dodam jeszcze, że jestem osobą bardzo wrażliwą i gdy (tak jak to dzisiaj miało miejsce) zdejmuję słuchawki z uszu i słyszę jak łańcuch mi dosłownie piszczy to czuje się jakbym miał na twarzy namalowanego kutasa za przeproszeniem. Siara jak 150 :D Wiem że 99,9% osób ma to w dupie i tak nie słyszy tego strasznego dźwięku ale i tak nie potrafie z tym normalnie jeździć!

Dane wyjazdu
Dystans 7.00 km
Teren 0.00 km
Czas 00:20 hh:mm
Średnia 21.00 km/h
Max 0.00 km/h
Temperatura: °C
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Alice

Z Andrzejem

Piątek, 12 listopada 2010 · dodano: 13.11.2010 | Komentarze 1

Andrzej nareszcie zaniósł wziosek o dowód :) Moją rolą było pilnowanie rowerów.
Kategoria 0-25 km, Użytkowo


Dane wyjazdu
Dystans 37.74 km
Teren 3.00 km
Czas 01:43 hh:mm
Średnia 21.98 km/h
Max 0.00 km/h
Temperatura: °C
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Alice

Trening - szosa - Chudów

Niedziela, 7 listopada 2010 · dodano: 07.11.2010 | Komentarze 0

...oczywiście na MTB. Wysoka kadencja. Pojechałem z Jedrisem do Chudowa. Rano zaaplikowałem średnio energetyczne śniadanie i banana.

Pomnik przyrody tuż przy zamku w Chudowie:
Pomnik przyrody © redbike


Dane wyjazdu
Dystans 29.50 km
Teren 10.00 km
Czas 01:40 hh:mm
Średnia 17.70 km/h
Max 0.00 km/h
Temperatura: °C
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Alice

Trening - Psychoactiviti

Sobota, 6 listopada 2010 · dodano: 06.11.2010 | Komentarze 2

Dziś pierwsza dla nas aktywna psychicznie część treningu. Oczywiście Ruda > Skok z Jedrisem pobrusić po lesie i górkach. Pora dnia nie pozwoliła nam na dłuższe zmagania z ufałdowaniami powieszchni ziemi. Do tego wszystkiego przyszedł deszcz jak tylko zaczeliśmy się zwijać. Andrzej odprowadził mnie pod swój dom :D (i pod sklep oczywiście, kupić wode). Nie wiem jak czuł się podaczs dojazdu do domu (100m) ale ja miałem trochę gorzej. Czułem, jakbym był PO amputacji palców u obu rąk. W pewnym momęcie na kostce brukowej (czytając pamiątaj, że padał deszcz i było 'super wilgotno'), tuż zaa zakrętu wyleciał kolo na jakimś składaku. Słuchawki na uszach miałem ale jak to Beethoven, czy kto to tam był głuchy a dalej komponował, czułem jak tracę kontrole nad maszyną by uniknąć efektu debilizmu tego młodzika. Po 40 metrach zaczełem się zastanawiać dlaczego ten rowerzysta się nie wyglebił ?! Nieważne.

Dziś na kolacje: musli + jogurt + kakao + banan
Smacznego kolego © redbike


Dane wyjazdu
Dystans 14.00 km
Teren 0.00 km
Czas 00:35 hh:mm
Średnia 24.00 km/h
Max 0.00 km/h
Temperatura: °C
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Alice

"Sam jak pacec, albo coś tam"

Wtorek, 2 listopada 2010 · dodano: 02.11.2010 | Komentarze 0

Teoretycznie umówiony z Borkiem - praktycznie zostałem sam. Nawet najlepszy biker z Zabrza nie wyszedł pokręcić. Po chwili namysłu stwerdziłem że nie będę się przemęczał bo przecież dziś mam 40min biegu :O i pojechałem do domciu na obiad (godz. 17:20). Jutro próbna matura z maty!
Kategoria 0-25 km, Użytkowo