Szkoła przez Grzybowice

Piątek, 30 października 2009 · dodano: 30.10.2009 | Komentarze 0

...dochodze do wniosku że autobusy są za wolne. W drodze do szkoły postanowiłem pojechać przez 'Grzybki' bo uznałem że mam czas. Na jednym z przystanków czekałem na autobus który miał się zatrzymać i wtedy wiadomo - przyklejił bym się mu do tyłka. Nadjeżdza. Byłem rozluźniony lecz on nie zatrzymał się tylko pojechał dalej choć wcale to nie bym przystanek na rządanie! Byłem zdziwiony ale szybko się pozbierałem i do następnego przystanku ledwo go dogoniłem :) W szkole był dzień kota dla pierwszych klas gimnazjum i liceum - nuda, nie wiem po co przyjchałem. Gdy wszystko się zakończyło odprowadziłem koleżankę na przystanek i sam pojechałem na inny by złapać 617 jadący spowrotem przez Grzybowice. Nie jest to nowy autobus więc nie miałem z nim problemów w terenie zabudowanym i przy starcie na światłach. Nadeszła próba prędkości na prostej. Autobus się rozpędza, a ja za nim, parzę na licznik jaką prędkość zarejestruje, 40...50...55...60...64.2!!! Korba 42T, kaseta 14T ! rower MTB.