Amatorskie Mistrzostwa Zabrza

Niedziela, 25 września 2011 · dodano: 28.09.2011 | Komentarze 1

...albo II Rowerowy Plener. W każdym bądź razie AZS było organizatorem. Równolegle odbywał się finał AZS MTB CUP 2011.

AMZ MAXI:
dystans: 7.750km
czas: 0:17:40h
miejsce: 3

Trasa wyścigu krótka i płaska jednak był jeden odcinek piekielnie irytujący. Delikatny zjazd, wyboje głębokie na około 20cm jeden za drugim na sporym odcinku, w dodatku wjeżdżało się tam ponad 45km/h! Widziałem jak Ficusiowi wypadł bidon od tych wstrząsów; później pojechaliśmy po niego.

Ciemny las

Środa, 21 września 2011 · dodano: 22.09.2011 | Komentarze 0

Najpierw do Kasi i spowrotem - powrót bez lampek. Po godzinie 21 wybrałem się do Łabed. Przejazd przez ciemny las w Maciejowie szybko minął i w dodatku bez większej adrenaliny. U kuzyna wypiłem ciepłą herbatę i wracałem po 23.
Las w Maciejowie z drugiej strony wygląda trochę...straszniej bo odcinek DZIKI-SARNY znajduję się pod koniec. Niby nic ale gdy zobaczyłem w połowie lasu gęstą mgłę to przypomniały mi się wszystkie najgorsze horrory i ten klimat. W dodatku moja lampka lubi się niekiedy wyłączać więc mogło być zabawnie :)

Przecinak

Środa, 31 sierpnia 2011 · dodano: 31.08.2011 | Komentarze 0

Duo z Kopernika. Pojechaliśmy do rudy zrobić pętlę XC z wyłączeniem zjazdu (rozbite butelki). Następnie Kuba pokazał mi ciekawe tereny leśne (+hałdy) koło os. Janek.

Helenka, Gliwice

Sobota, 27 sierpnia 2011 · dodano: 27.08.2011 | Komentarze 0

Do Babci, potem do Kasi. Dziś licznik temp. wybił prawie 36st.C :) Droga powrotna, późnym wieczorem, bardzo wietrzna (moja prędkość -10km/h).

Ruda

Piątek, 19 sierpnia 2011 · dodano: 19.08.2011 | Komentarze 0

Pojechałem do rudy poćwiczyć na pętli xc. Część trasy okazała się nieprzejezdna; gęste chaszcze lub rozbite butelki na zjeździe. 1 km przed domem złapał mnie mocny deszcz :)

Czechowice

Niedziela, 24 lipca 2011 · dodano: 24.07.2011 | Komentarze 0

Rodzinnie w towarzystwie sąsiadów urządzono grilla nad jeziorem w Czechowicach. Przyjechałem zjeść kiełbaskę.
Niestandardowo jechałem drogą przemysłową w Szałszy (zdj. niżej) oraz wdrapałem się na ulubioną hałdę gdzie można znaleźć odbite paprocie z karbonu (pochodzące z czasów...) <- dla jasności :)
Powrót w deszczu. Nie wiem, ostatnio mam taki zwyczaj wracać jak zaczyna padać albo już solidnie leje. Jak będzie sucho to 3zł i na myjnie ręczną: mycie z płynem>spłukiwanie>nabłyszczanie, brak zacieków.

Przemysłówka © redbike

Wycieczka z mamą do Łabęd

Sobota, 23 lipca 2011 · dodano: 24.07.2011 | Komentarze 0

Godz. 14:05 mama rzuca pomysłem by wspólnie pokręcić tzn. zrobić wycieczkę rowerową. Pełni entuzjazmu ruszyliśmy w stronę Gliwic odwiedzić znajomych. "Nasz" przejazd przez Maciejów przedłużył się małym objazdem, kawałek wzdłuż autostradą a1, ...przepraszam A1 z dużej bo to będzie duża autostrada :)
Na miejscu kawa, herbata jakiś słodycz. Powrotem mój kuzyn Eryk przejechał się kawałek z nami na swojej pięknej Białej M.
Moja mama miała na podjazdach regenerację, a ja w zamian trening :D Wszyscy zadowoleni.

Erykos ze swoją M. © redbike

Mamia mia na Krosie F7 © redbike

Spory kawałek A1 © redbike

Tajny agent z lornetką

Niedziela, 10 lipca 2011 · dodano: 11.07.2011 | Komentarze 0

Na mazovi byłem za bardzo zajęty samym wyścigiem. Teraz dopiero mogliśmy się pobawić nową latarką w lesie w maciejowie.

Jak za dawnych czasów pojechałem z Jedrisem przejechać ciemny las, oprzeć rowery o ten sam płot co kiedyś, usiąść na chodniku i pogadać o przyszłej wyprawie.
Ludzki umysł nie zna granic. Teraz sam już nie wiem czy to wścibskość, celowa złość, ciekawość czy program 'Mamy Cię'! Jakiś dziadek z domku obok przez długi czas nas obserwował. Zero dyskrecji. Jego morda wystawała z okna jakby miał nas wołać... ale nie, tylko gapił się i kaszlał. Oczywiście mieliśmy ubaw aż żebra bolały :D Potem wziął noktowizor czy lornetkę, wyszedł pod bramę (jakieś 10 metrów od nas) i dalej się gapił na nas. Coś mówił do żony po szwabsku. Na motylą nogę! Andrzej się wkur..zdenerwował i skupione 240lumenów na pełnej mocy skierował w jego łeb. Koleś zero reakcji (??!!)

Wiedziałem, że tyle o w/w Panu napiszę, ponieważ była to największa atrakcja tego dnia :D

Opole - parki, polany, wały

Czwartek, 2 czerwca 2011 · dodano: 26.06.2011 | Komentarze 0

Dziś terenowo. Opolskie parki zaliczone. Dlaczego u nas w Zabrzu nie ma takich ?!

Winów © redbike

Prószków / Opole

Wtorek, 31 maja 2011 · dodano: 26.06.2011 | Komentarze 0

Miejscowi kolarze pokazali mi okolice w stronę Opola. Wycieczka miała charakter treningu szosowego.

Opole 31.05 © redbike