avatar Hej, jestem redbike z miasteczka Zabrze.



18233.00km Od 03.08.2009
1551.81km Dystans w terenie
24.02 km/h Prędkość średnia
96.5km/h Prędkość maksymalna

Najdłuższy dystans: 471.76km



button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

wykresy roczne


Wpisy archiwalne w kategorii

26-50 km

Dystans całkowity:6436.05 km (w terenie 493.17 km; 7.66%)
Czas w ruchu:264:23
Średnia prędkość:24.34 km/h
Maksymalna prędkość:70.50 km/h
Suma podjazdów:2091 m
Maks. tętno maksymalne:197 (98 %)
Maks. tętno średnie:156 (78 %)
Suma kalorii:29868 kcal
Liczba aktywności:208
Średnio na aktywność:30.94 km i 1h 16m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu
Dystans 32.96 km
Teren 0.00 km
Czas 01:19 hh:mm
Średnia 25.03 km/h
Max 0.00 km/h
Temperatura: 20.0 °C
HR max: 180 (%)
HR avg: 152 (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 903 kcal
Rower:Alice

Tarnowskie

Piątek, 1 kwietnia 2011 · dodano: 01.04.2011 | Komentarze 0

Żeby nie przedobrzać i trymać się planu przed wyścigiem miałem na spokojnie dojechać do Tarnowskich Gór lecz jak zwykle trzymałem się wyskowiego WT i tempa :)
Kategoria 26-50 km, Użytkowo


Dane wyjazdu
Dystans 43.92 km
Teren 0.00 km
Czas 02:35 hh:mm
Średnia 17.00 km/h
Max 55.16 km/h
Temperatura: 14.0 °C
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Alice

Gliwicka Masa Krytyczna

Piątek, 1 kwietnia 2011 · dodano: 01.04.2011 | Komentarze 1

W skrócie: tyłek trochę boli, muzyka - dobry... nie, świetny pomysł, 120 rowerzystów, dużo śmiechu.

A teraz... chyba pierwsza stówka mi skukneła w tym roku. Na raty ale jest, trochę ponad 102km.

Dan!
Kategoria 26-50 km, Użytkowo


Dane wyjazdu
Dystans 33.11 km
Teren 0.00 km
Czas 01:17 hh:mm
Średnia 25.80 km/h
Max 45.75 km/h
Temperatura: 12.0 °C
HR max: 185 ( 92%)
HR avg: 150 ( 75%)
Podjazdy: m
Kalorie: 860 kcal
Rower:Alice

Nie-trening

Piątek, 25 marca 2011 · dodano: 25.03.2011 | Komentarze 0

Ja tego nie wiem... nie wiem jak mogłem wyjść na trening skoro wg. planu miałem wolne.
Pojechałem do Tarnowskich Gór drogą 78; odcinek "asfaltowo-terenowy" bądź "droga księżycowa" :) załatwić pewną sprawę...o której w późniejszym wpisie napiszę.

Dane wyjazdu
Dystans 40.87 km
Teren 0.00 km
Czas 01:41 hh:mm
Średnia 24.28 km/h
Max 48.72 km/h
Temperatura: 10.5 °C
HR max: 179 ( 89%)
HR avg: 139 ( 69%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1009 kcal
Rower:Alice

Trening

Wtorek, 15 marca 2011 · dodano: 15.03.2011 | Komentarze 0

Dzisiaj wyjątkowo trening przeprowadzony w towarzystwie kolegi Pawła, który napalony jak dziki wydzwaniał do mnie chyba trzy razy kiedy wychodze pokręcić :D Po śr. HR widać, że tępo nie było strikte pod trening ale przynajmniej miło było.

Dane wyjazdu
Dystans 36.07 km
Teren 2.00 km
Czas 01:36 hh:mm
Średnia 22.54 km/h
Max 52.61 km/h
Temperatura: 19.0 °C
HR max: 162 ( 81%)
HR avg: 124 ( 62%)
Podjazdy: m
Kalorie: 772 kcal
Rower:Alice

Słonecznie, cieplo i wietrznie

Poniedziałek, 14 marca 2011 · dodano: 14.03.2011 | Komentarze 0

Blałka lub wagary brzmią już trochę szczeniacko, dlatego nazwę ten czas po prostu "czasem wolnym". Przemierzyłem błotnisty las w maciejowie oraz zatłoczone Gliwice i Zabrze.
Kategoria 26-50 km, Użytkowo


Dane wyjazdu
Dystans 44.73 km
Teren 0.00 km
Czas 01:56 hh:mm
Średnia 23.14 km/h
Max 57.27 km/h
Temperatura: 9.0 °C
HR max: 182 ( 91%)
HR avg: 143 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1192 kcal
Rower:Alice

Trening - radio-action

Piątek, 11 marca 2011 · dodano: 11.03.2011 | Komentarze 0

Tak nie lubie zaczynać pisania bloga, że aż zaczne od końca - może coś z tego wyjdzie. Przed chwią podejrzanie pisał Andre "jak mi mija pt-owy wieczór ?" :) Zjadłem kojacyjke lecz czegoś mi brakuje...herbaty, ale to potem. Po przyjechaniu z treningu wskoczyłem pod shower ciesząc się do mikrofonu i myślą co dziś napisze na BSie.
Teraz normalnie, od początku:
Ok 30 min przed wyjściem na treniol zrobiłem ala spagetti...i wrzuciełm je do brzucha (anatomi już nie bd pisał). Zaryzykowałm, że ubiore tylko krótkie spodenki, krótki rękaw (set stroju) a pod to ciepłą górę z kaleson :) no i białe soksy. Moje jędrne łydki nie mogą już dłużej czekać by pokazać je World'wi. Wszyskie śróby przykręcone, air w oponach jest. Go! Z grającym radiem przyjemnie się jechało.
Na rokitę - bo są górki i lekkie wsniesienia. Dzisiaj 18sto sekundowe dawanie na MAXA. Następnie 5 min odpoczynku z niskim hr. Miałem jedną lekko pochyłą ucice do dyspozycji więc musiałem znaleźć odpowiednią kombinacje uliczek którymi miałem przjeżdżać równe serie. Spotkałem dwóch kumpli z klasy i Karolinę :)
Tak dobrze mi się kręciło, że mógłbym dzisiaj walnąć setke. Wracając pojechałem do centrum. Fascynujące było spojrzenie nieznajomej dziewczyny którą mijalem. Wiem, jestem ciotą ale jakoś nie czułem, że mógłbym się nawet obrócić, może byłem zajęty jazdą. Kolarstwo chyba odbiera mi jaja! Kolejną rzeczą jaka się przydażyła było...Policja, lizaczeka i heja banana. Mogę to nazwać zmarnowanym czasem, który trwał około 10 min...taaak dostałem tylko pouczenie :)
A teraz czym się mogę naprawde, podwójnie pochwalić: dziś dostałem 5 z niemca, co uczyniło mnie jedyną osobą z klasy z tą oceną. Od klasy oczywiście dostałem owację a przecież nie ściągałem :)

Dane wyjazdu
Dystans 46.27 km
Teren 0.00 km
Czas 01:55 hh:mm
Średnia 24.14 km/h
Max 0.00 km/h
Temperatura: °C
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Alice

Na anaerobowej & nowy licznik

Wtorek, 8 marca 2011 · dodano: 08.03.2011 | Komentarze 0

Jestem zmęczony nauką więc krótko.
Spotkanie na ruffles. Napięci czasowo grzaliśmy od początku do Gliwic po liczniki. Po 5 min okazało się, że nie mam hajsu :D sorry Gregory. Powróciłem pod dom z prędkością światła a następnie z prędkością dźwięku do bankomatu po hajsy hajsy :) "50 min to go". Andrzej doszedł, ja dobiegłem. Na miejscu byliśmy za 3 siedemnasta czyli akurat jak to w naszym przypadku - na ostatnią chwilę.
A licznik fajny fajny. Oto i on:
O yeah, liczydło © redbike


...i jeszcze zadowolony z drugiego śniadania andrzej. Do tradycji było (!) gubienie liczników przeze mnie. Rozweselony tym faktem Andrzej powiedział mi że i tak go zgubie. Oczywiście tego nie słyszałem lecz sekunde po tym gdy to powiedział sam zgubił rękawiczke :D
Andree © redbike
Kategoria Użytkowo, 26-50 km


Dane wyjazdu
Dystans 25.80 km
Teren 0.00 km
Czas 01:14 hh:mm
Średnia 20.92 km/h
Max 0.00 km/h
Temperatura: °C
HR max: (%)
HR avg: 137 ( 68%)
Podjazdy: m
Kalorie: 713 kcal
Rower:Alice

Trening

Wtorek, 15 lutego 2011 · dodano: 16.02.2011 | Komentarze 0

Nie wiem, czy pora dnia coś by zmieniła. Wyszedłem po 18:30 więc 'w ciemno'. Już po paru kilometrach poczułem zmęczenie. Wiedziałem że trening będzie trwał krótko. Do wszystkiego doszło arktyczne powietrze. Po pierwszym podjeździe na helence myślałem, że zawrócę i pojadę prosto do domu. Wtedy wstąpił we mnie pewien impuls dzięki czemu wykonałem 2, 3, 4..5 podjazd. Zjazdy oczywiście na zaciągniętym ręcznym :)

Dane wyjazdu
Dystans 46.10 km
Teren 5.00 km
Czas 02:14 hh:mm
Średnia 20.64 km/h
Max 0.00 km/h
Temperatura: °C
HR max: 176 ( 88%)
HR avg: 150 ( 75%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1503 kcal
Rower:Alice

Trening

Sobota, 12 lutego 2011 · dodano: 12.02.2011 | Komentarze 0

Tak piękna pogoda nie mogła się zmarnować. Same myśli kolejnego treningu po ciemaku nakręcały mnie na jak najszybsze wybycie z domu. Wygodnie, komfortowo, w miarę lekko - tak właśnie mi się jechało z początku. Na początku pojechałem na Rudę do Parku Strzelnica pokręcić w terenie. Jazda ogólna była momentami ciężka a tzn. tam gdzie Słońce padało na glebę powodując ją strasznie miekką. Stromszych podjazdów nie zaliczyłem bo jak, na czym ?! Do poniedziałku jeżdżę na nieżywej p. przerzutce ustawionej na środkową koronkę korby, która z resztą nie pozwala mi na "agresywną jazdę" bo jest już max zjechana. Spowrotem depnąłem na grzybki lecz przez rokitę (czyli zatoczyłem małe koło). Przymusowy przystanek na bumarze...przecież zaraz amputują mi stopy ?! Było już dawno po zachodzie więc temp. spadła chyba do -3,-4 [C]. Krótki marsz z poluzowanymi rzepami przywrócił krążenie :) Następnie skoczylem do Babci w odwiedziny na helenkę. Sprinciol do domciu i pod prysznic :D Bardzo udany dzień!
PS. Nie wierzę, że taka średnia ale to zasługa tych 5km w parku :D

Przejazd przez zamarznięte bajorko :)

Park Strzelnica-kładka © redbike


Patole piją po lasach i wiedzą że rozbite butelki mają większe pole pow. co ułatwi ich rozkład.

Na samym środku! © redbike


Park Strzelnica © redbike


Dane wyjazdu
Dystans 40.50 km
Teren 0.50 km
Czas 01:43 hh:mm
Średnia 23.59 km/h
Max 0.00 km/h
Temperatura: °C
HR max: 185 ( 92%)
HR avg: 145 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 978 kcal
Rower:Alice

Trening

Czwartek, 10 lutego 2011 · dodano: 10.02.2011 | Komentarze 0

Co za ulga, co za swoboda! Kiedy to czułem, że rower przynajmniej jeździ bez dokręcania czegoś co chwila ?! W rowerowym udało się odkręcić zapieczony prawy pedał. Powrót do domu przykręcić spd. Co prawda teraz mam starą korbę z 97' model AK-47 :D ...wolę gdy łańcuch strzela czy przeskakuje, jak kto woli, bo trening jest w końcu 'jednolity'.
Dziś przyspieszenia. Nawet się nie spodziewałem że moja ulubiona ścieżka rowerowa okaże się idealna pod każdym wzglendem tzn. prosta, płaska i idealna czasowo! Dzisiaj pierwszy raz w tym roku jechałem bez kominiarki-posłużyła jako nakrycie na głowę.
Przepiękna pogoda.